poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Zielona sukienka i "celebrytki"

Znacie takie przybytki taniego ubioru jak Textil Market? Pachnie tam trochę mniej niż w chińskich galeriach (być może dlatego, że mniej asortymentu), dlatego zdarza mi się przegalopować przez ten sklep. Ostatnio czekając na zaostrzenie nożyczek, wspięłam się piętro wyżej i wyhaczyłam taką oto sukienkę. Mimo, że lato się kończy, zdążyłam już kilka razy ją założyć i jestem z niej niezmiernie zadowolona. Cieniutka, bawełniana, przewiewna, wystarczająco długa i do tego w moim ulubionym kolorze. A obiecałam sobie dołożyć trochę zielonego do szafy.




Postanowiłam też nagrodzić się (powiedzmy - za przetrwanie upałów ;-)) złotą "celebrytką". Moja gwiazdka jest jedynie pozłacana i wiem z autopsji, że za chwilę zetrze się z niej wierzchnia warstwa, a ponowne złocenie jest nieopłacalne w stosunku do ceny nowej celebrytki (połowa wartości).


Do złota podchodzę jak do jeża - szkoda mi pieniędzy na inwestycję w ten kruszec, ale delikatny łańcuszek do codziennego noszenia przydałby się.
Przejrzałam internety i oto moje faworytki, ale może znacie jubilerów online z jakimiś oryginalnymi, nowymi wzorami zawieszek?

Yes

Allegro (Gold_Akoya)

jubilersezam


16 komentarzy:

  1. Sukienka ma przepiękny kolorek. Do twarzy Ci:)
    Celebrytki też lubię i też mam takie pozłacane, mi odpowiadają bo jak się zetrą to można nową z innym wisiorkiem zakupić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałabym zainwestować już w jedną ale trwalszą i dlatego szukam takiej, której zawieszka wyrażałaby mnie w jakiś sposób - stąd np. literka.

      Usuń
  2. A tak z ciekawości ile zapłaciłaś za to pozłacane srebro? Bo ceny potrafią się mocno różnić.

    Ja z okazji urodzin dostałam teraz kluczyk-celebrytkę z jubitoma, ale nie widzę go na stronie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakieś 37zł.
      Jasne, ceny tych złotych też się różnią, w zależności od tego jak firma się ceni. Np. ta celebrytka z Yes to złoto gorszej próby, a wołają jak za próbę 585.

      Usuń
    2. To dość okazyjnie, bo normą są za 60-70, a widziałam i za 120.
      I właśnie wiem, że złote też mają skrajne ceny.

      Usuń
    3. Tak, pozłacane firmówki są droższe, ale zadowalałam się taniochą no name ;-)
      Dziś byłam w Jubitomie w Cz-wie i zostały same oklepane kółeczka i serduszka.

      Usuń
  3. Och nie dziwie Ci sie sukienka ma i piękny kolor i fajnie leży . Tez nosilabym.
    Naszyjniki piekne . Ech zzzz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna sukienka i bardzo ładny kolor:))za złotem nie przepadam to co miałam oddałam córce:)))))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      Ja z kolei zaczynam lubić złoto, ale drogie, oj drogie.

      Usuń
  5. Jaki ma piękny kolor!!! Ta zieleń bardzo mi się podoba, a tak ciężko na nią trafić...
    Że Ci w niej ślicznie, to chyba nie muszę mówić:))))
    Co do złota, to nie przepadam, ale w taki delikatnym wydaniu toleruję;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, nie ma takiej zieleni w sklepach, a to też mój ulubiony odcień :-)
      Były też w odcieniu pastelowej zieleni i koralowym.
      Jeśli złoto, to tylko delikatne i subtelne!

      Usuń
  6. Zieleni w szafie nigdy za duzo!!!;) I ja przytulilabym do swojej jakas kolejna zielona... Twoja ma swiety kroj!!!Wygladasz czadowo:)
    Pozdrawiam. Anka

    OdpowiedzUsuń
  7. W zieleni bardzo Ci do twarzy. Naszyjnik też, śliczny. :)

    OdpowiedzUsuń